Paweł Wrona

Fotografią przyrodniczą zainteresowałem się pod koniec szkoły podstawowej kiedy to w moje ręce trafił cudowny album "Wśród trzcin i wód" autorstwa Włodzimierza Puchalskiego. Jedna z czterech książek "zielonej serii" pioniera polskiej fotografii przyrodniczej tak mnie zafascynowała, iż sam jako miłośnik przyrody zapragnąłem rejestrować ją na kliszy fotograficznej. Pierwszym aparatem który trafił w moje ręce był kupiony w komisie Zenit 12XP, który służył mi całkiem dobrze aż do momentu przesiadki na nieco bardziej zaawansowany model lustrzanki analogowej tj. Canon A1. Myślę, że praca na tych dwóch aparatach nauczyła mnie cierpliwości do fotografowania dzikiej przyrody zarówno na negatywach jak i na slajdach. Idąc z duchem czasu i zachęcony świetnymi efektami uzyskiwanymi z lustrzanek cyfrowych i ja wyposażyłem się w aparat cyfrowy jakim był wówczas Nikon D80. Przesiadka z analogowej fotografii na zdjęcia cyfrowe była na początek lekkim szokiem ale dość szybko udało mi się dostrzec wiele jej zalet nieobecnych w tradycyjnej fotografii. Fotografuję przyrodę głównie w okolicach Tarnowa gdzie obecnie mieszkam, a niemal każdy weekendowy poranek spędzam w plenerze w pobliskich Lasach Radłowskich. Dzikie zwierzęta oraz niesamowicie mgliste niemal mistyczne krajobrazy które można tu spotkać sowicie odpłacają na fotografiach nieprzespane poranki. Tematyka moich prac jest dość różna począwszy od krajobrazów a skończywszy na fotosnajperce. Zawsze staram się aby uczucia które towarzyszyły mi podczas robienia danego kadru mógł odczuć również jego odbiorca… O powstaniu ZPFP dowiedziałem się gdy chwytałem za pierwszy aparat analogowy i od tego momentu moim marzeniem było aby zasilić jego grono. W październiku 2013 moje marzenie się spełniło i zostałem przyjęty do ZPFP Okręg Krakowski.